2009/06/07

Prawdziwe GT

Delikatne muśnięcie szpachlą, kilka niewidocznych gołym okiem zadrapań, zajumany znaczek, ozdobne listewki dorobione u szwagra na wzór tych z katalogu tjuningowego Rieger 1992, komplet prostowanych powypadkowych alusków 14", fioletowa folia na szybach, zielona blokada na kierce, no i ten wymarzony, jedyny słuszny kolor lakieru. Podwójnego dyfuzora, skrzydeł ani brewek nie stwierdzono. Tha Genuine Radom Style, ale to jednak Warszawa. Golf to Golf, Polacy to wiedzą jak żaden inny naród.

3 komentarze:

  1. Kochana, albo okulary założyłaś tył na przód, albo ci soczewka wpadła pod powiekę. To czerń, nie żółć ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. :) znamy te klimaty :DD

    OdpowiedzUsuń